Drugi raz niewykorzystana szansa z Wisłą Puławy

W starciu beniaminków, po raz drugi “tylko” remisujemy z Wisłą Puławy. Podobnie jak jesienią w Stężycy, także na Powiślu prowadziliśmy, tym razem po główce Przemysława Szura i mieliśmy w ostatniej minucie sytuację sam na sam, na zamknięcie tego spotkania. W doliczonym czasie gry, gospodarze w zamieszaniu po rzucie rożnym doprowadzili jednak z bliska do wyrównania.

Zarówno w I, jak i II części gry stężyckie Kanarki posiadały statystyczną i wizualną przewagę na boisku, ale nie przełożyło się to kompletnie na pełną pulę po ostatnim gwizdku arbitra. Obie drużyny zagrażały bramce rywala najczęściej po stałych fragmentach gry – rzutach rożnych i wolnych.

W drugiej połowie najpierw trafiliśmy w słupek. W końcu w 68. minucie przełamaliśmy obronę Dumy Powiśla. Po wzorowym dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Kuby Letniowskiego, stojący na krótkim słupku Przemek Szur, celną główką zaskoczył stojącego w bramce gospodarzy – Bartłomieja Gradeckiego.

Na minutę przed końcem meczu rezerwowy Damian Szuprytowski popędził sam na sam z puławskim golkiperem, ale uderzając po długim słupku pomylił się nieznacznie. W myśl piłkarskiego porzekadła zostaliśmy ukarani w 3. minucie doliczonego czasu gry.

Na nic zdała się nawet potrójna zmiana w wykonaniu trenera Sebastiana Letniowskiego w 88. minucie gry. Podopieczni Mariusza Pawlaka w końcowych minutach postawili wszystko na jedną kartę i w 93. minucie, w zamieszaniu podbramkowy po rzucie rożnym – Błażej Cyfert wcisnął z bliska futbolówkę do bramki Kacpra Tułowieckiego.

Jesienią na Arenie Radunia prowadziliśmy z Wiślakami do przerwy już 2:0 i pomimo tego daliśmy sobie strzelić  dwie bramki i goście wywieźli ze Stężycy cenny remis. Tym bardziej szkoda straconego po raz drugi w tym sezonie kompletu punktów z tym samym rywalem. Już w Wielką Sobotę 16.04 okazja do rehabilitacji, kiedy to o godz. 15:00 podejmiemy na Arenie Radunia – Znicza Pruszków.

9 kwietnia 2022, godz. 15:00 – Stadion MOSiR Puławy

Wisła Puławy – Radunia Stężyca 1:1 (0:0)
0:1 – Przemysław Szur 68 min.
1:1 – Błażej Cyfert 90+3 min.

Wisła: 93. Bartłomiej Gradecki – 31. Jan Flak, 25. Błażej Cyfert, 14. Krystian Bracik, 27. Dominik Cheba – 7. Krystian Puton (71, 80. Dominik Banach), 42. Maciej Kona, 77. Marcin Ryszka (80, 8. Kacper Kondracki), 28. Carlos Daniel, 10. Bartłomiej Bartosiak (80, 11. Stefan Ilic) – 87. Adrian Paluchowski (72, 21. Emil Drozdowicz).

Radunia: 1. Kacper Tułowiecki – 25. Szymon Nowicki (88, 19. Sebastian Murawski), 21. Maciej Orłowski, 4. Przemysław Szur, 6. Rafał Kosznik, 3. Bartosz Kuźniarski – 77. Wojciech Łuczak (80, 2. Dmytro Bashlai), 27. Jakub Letniowski, 15. Jakub Witek (88, 17. Jan Kopania), 10. Radosław Stępień (65, 7. Damian Szuprytowski) – 11. Dawid Retlewski (88, 28. Janusz Surdykowski).

Żółte kartki: Cyfert – Szur, Stępień, Witek, Letniowski, Szuprytowski, Bashlai. Sędziował: Radosław Trochimiuk (Ciechanów). 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *