W Ostródzie w końcu przełamanie i zwycięstwo

Po bardzo emocjonującym spotkaniu wygrywamy w Ostródzie z miejscowym Sokołem 2:3, po golach Jakuba Letniowskiego, Janusza Surdykowskiego oraz Dawida Retlewskiego. Mecz w Ostródzie był prawdziwym rollercoasterem piłkarskim i emocjonalnym.

W spotkanie doskonale weszli gospodarze i już w pierwszej akcji mogli objąć prowadzenie, ale Dawid Wojtyra przestrzelił nad poprzeczką z pola bramkowego! Napastnik Sokołów najpierw został bohaterem miejscowych, gdyż ustrzelił dublet wyprowadzając ostródzian na prowadzenie na początku 2. połowy, ale następnie wskutek dyskusji został ukarany drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką, co w znacznej mierze przyczyniło się do porażki gospodarzy.

Po początkowym kwadransie przewagi Sokoła, mecz się wyrównał i Radunia także stworzyła sobie doskonałe okazje na rozpoczęcie wyniku. Najpierw nie udało się to Bartkowi Kuźniarskiemu, a później Januszowi Surdykowskiemu, który podobnie jak Wojtyra przestrzelił dosłownie z 5 metrów.

Można powiedzieć do 3. razy sztuka.  Po koniec drugiego kwadransa w polu karnym sfaulowany został Wojciech Łuczak, który długo nie podnosił się z murawy i wymagał interwencji masażystów. W końcu z wapna celnie trafił  Kuba Letniowski, myląc dobrze broniącego Dominika Kąkolewskiego.

Niestety słabsza postawa, brak koncentracji i błędy naszej obrony spowodowały, że 3 minuty przed gwizdkiem na przerwę i 4 minuty po powrocie na murawę Wojtyra trafił dwukrotnie i to  gospodarze wyszli na prowadzenie. W pierwszej sytuacji napastnik miejscowych dobił mocny strzał Kamila Kurowskiego, który sparował przed siebie Kacper Tułowiecki. Po przerwie sfinalizował tylko z kilku metrów doskonałe podanie ernesta Słupskiego.

W 55. minucie trener Sebastian Letniowski zdecydował się na potrójną zmianę w naszych szeregach. W 66. minucie z boiska z zakrwawioną i obandażowaną głową zszedł nasz ukraiński pomocnik Dima Bashlai, a już 180 sekund później doprowadziliśmy  do wyrównania. Z mierzonym uderzeniem rezerwowego Macieja Orłowskiego golkiepr Sokoła jeszcze sobie poradził, ale z dobitką “Surdyka” z kilku metrów już nie miał szans.

W naszych głowach zaświtała nadzieja na pierwszą wygraną na wiosnę. Ewidentnie pomogła nam w tym wspomniana już “czerwień” dla początkowego bohatera gospodarzy – Wojtyry. Grajac w przewadze, długo i cierpliwie kruszyliśmy ostródzkie mury. Wreszcie na minutę przed upływem regulaminowego czasu gry swojego gola dołożył rezerwowy Dawid Retlewski, który dzięki temu zrehabilitował się za dwie poprzednie, niewykorzystane sytuacje bramkowe.

Jest to pierwsza wygrana stężyckich “Kanarków” w tym roku. Mogliśmy zwyciężyć nawet wyżej, ale w doliczonym już czasie gry ewidentnie faulowany w polu karnym Damian Szuprytowski nie wykorzystał  następnie drugiego w tym meczu dla Raduni rzutu karnego.

Długo musieliśmy czekać na pierwsze punkty  na wiosnę. Teraz należy iść za ciosem. Już w niedzielę 27.03 o godz. 15:15  podejmiemy na Arenie Radunia lidera tabeli – Stal Rzeszów. To spotkanie, jako mecz kolejki będzie transmitowany na antenie TVP Sport.

19 marca 2022, godz. 14:00 – Stadion Miejski w Ostródzie

Sokół Ostróda – Radunia Stężyca 2:3
0:1 – Jakub Letniowski 30 min. (k)
1:1 – Dawid Wojtyra 42 min.
2:1 – Dawid Wojtyra 49 min.
2:2 – Janusz Surdykowski 69 min.
2:3 – Dawid Retlewski 89 min.

Sokół: 12. Dominik Kąkolewski – 17. Filip Dymerski, 31. Ernest Dzięcioł (90′ 11. Jakub Żyznowski), 4. Jan Klimek (81′ 77. Wojciech Mazurowski), 23. Karol Turek – 30′ Jakub Mysiorski, 29. Sebastian Rogala, 8. Kamil Kurowski, 14. Arturo Lías (73′ 19. Łukasz Święty; 90′ 15. Dominik Stępień), 7. Ernest Słupski (81′ 9. Sebastian Rugowski) – 22. Dawid Wojtyra.
Radunia: 1. Kacper Tułowiecki – 15. Jakub Witek (55′ 13. Kuba Lizakowski), 4. Przemysław Szur, 6. Rafał Kosznik – 20. Michał Miller (56′ 21. Maciej Orłowski), 27. Jakub Letniowski, 2. Dmytro Bashlai (66′ 7. Damian Szuprytowski), 77. Wojciech Łuczak, 10. Radosław Stępień (56′ 11. Dawid Retlewski), 3. Bartosz Kuźniarski (90′ 17. Jan Kopania) – 28. Janusz Surdykowski.

Żółte kartki: Turek, Wojtyra, Dymerski – Bashlai, Letniowski, Surdykowski. Czerwona kartka: Dawid Wojtyra (70′ za drugą żółtą). Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *