Celne główkowanie. Bełchatów zdobyty mimo osłabień

Mimo gry w dość eksperymentalnym składzie, pokonujemy w Bełchatowie miejscowy GKS i na Kaszuby wracamy z cennymi 3. punktami. Bramki dla stężyckich “Kanarków” strzelili w drugiej połowie główkami – Wojciech Fadecki i Michał Miller.

Duży kłopot miał trener Sebastian Letniowski przed meczem z GKS-em Bełchatów z zestawieniem optymalnego składu wyjściowego i doborem taktyki. Na spotkanie ze spadkowiczem zostaliśmy zdziesiątkowani: kartkami, kontuzjami oraz problemami zdrowotnymi. Ze składu wypadło nam 5-6 zawodników. Dość powiedzieć, że na ławce rezerwowych zasiadło tylko 5. piłkarzy – w tym aż 4 młodzieżowców.

Tym większa pochwała za osiągnięty rezultat. Mniej ważny był tym razem styl. Cel uświęca środki! Zagraliśmy bez typowego napastnika i obraliśmy bardziej defensywną taktykę niż zazwyczaj. Ustawiliśmy się w średnim i głębokim pressing, czyhając na to co zrobią gospodarze i na nasze kontrataki.

Drużyna trenera Patryka Rachwała była mocno zaskoczona faktem, że to ona musi prowadzić i konstruować grę. Mecz, zwłaszcza w I połowie, nie należał do pasjonujących widowisk. Było dużo ligowej walki, ale mało konkretów w ofensywie.

Wizualnie lepiej prezentowali się “Brunatni”, którzy mieli procentową przewagę w posiadaniu piłki, ale poza dośrodkowaniami i mocnym, acz niecelnym uderzeniem Waldemara Gancarczyka w 33. minucie – nie stworzyli pod bramka Kacpra Tułowieckiego realnego zagrożenia.

Nasze aktywa w tej części gry, to dwa strzały w światło bramki, ale zbyt słabe lub w sam środek, żeby zaskoczyć młodziutkiego Kewina Komara między słupkami. Paradoksalnie, GKS mógł zaliczyć samobója, gdy po wycofaniu piłki przez obrońcę gospodarzy, 18-letni golkiper popełnił “wielbłąda” i w ostatniej chwili dogonił futbolówkę zmierzającą za linię bramkową!

Druga część spotkania było bardziej wyrównana i przyniosła nieco więcej emocji kibicom zgromadzonym na GIEKSA Arena. Od mocnego uderzenia zaczęli miejscowi, ale w 52. minucie Tułowiecki obronił strzał aktywnego Łukasza Wrońskiego.

Trzy minuty później to Radunia Stężyca mogła wyjść na prowadzenie, ale w ogromnym zamieszaniu w polu bramkowym Komara – nikt nie potrafił wepchnąć futbolówki do siatki. W końcu doczekaliśmy się jednak upragnionej bramki.

W 65. minucie gry, Wojciech Fadecki przytomnie, na długim słupku zamknął dośrodkowanie Pawła Wojowskiego i celną główką przelobował bramkarza GKS! Chwilę później mogło być już 2:0 dla Raduni, ale “centrostrzał” Wojciecha Łuczaka wylądował tylko na poprzeczce bramki zaskoczonego Komara.

“Torfiorze” próbowali co prawda ambitnie doprowadzić przynajmniej do remisu, ale brakowało im argumentów w ofensywie. Byli blisko tego tylko w 83. minucie, ale Dawid Flaszka z pola karnego strzelił wprost w ręce Tułowickiego.

Równo z 90. minutą strzeliliśmy drugą bramkę i to ponownie po celnej główce! Tym razem akcję lewą stroną boiska napędził młodzieżowiec – Bartosz Kuźniarski, który podał do Łuczaka, a jego dośrodkowanie z kilku metrów głową zwieńczył rezerwowy tego dnia – Michał Miller!

Wygraną z Brunatnymi z Bełchatowa zakończyliśmy I rundę rozgrywek, na doskonałym jak na beniaminka 4. miejscu, ale to nie oznacza, że zakończyła się już piłkarska jesień na boiskach eWinner 2. Ligi. Jeszcze w tym roku awansem rozegrane zostaną bowiem  3 kolejki rewanżowe. Za tydzień (ndz.. 21.11) udajemy się do Wronek, gdzie zmierzymy się z rezerwami Lecha Poznań.

Zapis konferencji prasowej i wypowiedzi trenerów Rachwała i Letniowskiego znajdziecie tutaj:

źródło: GKSnet.pl

13 listopada 2021, godz. 16:00 – Bełchatów (GIEKSA Arena)

GKS Bełchatów – Radunia Stężyca 0:2 (0:0)
0:1 – Wojciech Fadecki 65 min.
0:2 – Michał Miller 90 min.

GKS B.: 22. Kewin Komar – 77. Mateusz Gancarczyk, 69. Kajetan Kunka, 38. Martin Klabník, 2. Mateusz Szymorek – 30. Łukasz Wroński (72′ 5. Mikołaj Gabor), 23. Michał Graczyk (81′ 17. Marcin Ryszka), 9. Waldemar Gancarczyk, 8. Artur Golański (72′ 72. Adrian Bielka), 10. Dawid Flaszka – 11. Szymon Sołtysiński (65′ 7. Damian Warnecki).
Radunia: 1. Kacper Tułowiecki – 9. Paweł Wojowski, 15. Jakub Witek, 4. Przemysław Szur, 6. Rafał Kosznik, 3. Bartosz Kuźniarski – 77. Wojciech Łuczak, 2. Dmytro Bashlai, 19. Sebastian Murawski (70′ 13. Kuba Lizakowski), 21. Wojciech Fadecki (90+1′ 5. Nikodem Potrac) – 23. Damian Piotrowski (53′ 20. Michał Miller).

Żółte kartki: Sołtysiński, Graczyk, Wroński, Bielka – Łuczak, Kosznik, Bashlai, Lizakowski. Sędziował: Maciej Pelka (Poznań). Widzów: 510.

Pozostałe wyniki 17. kolejki eWinner II ligi:

Pogoń Siedlce – Znicz Pruszków 1:2 (1:0)
1:0 – Maciej Górski 29′
1:1 – Lukas Hrnciar 53′
1:2 – Shuma Nagamatsu 69′

Chojniczanka Chojnice – KKS 1925 Kalisz 2:1 (2:0)
1:0 – Mateusz Cegiełka 28′
2:0 – Tomasz Mikołajczak 31′
2:1 – Piotr Giel 55′

Garbarnia Kraków – Sokół Ostróda 0:0

Śląsk II Wrocław – Olimpia Elbląg 3:0 (1:0)
1:0 – Sebastian Bergier 17′
2:0 – Sebastian Bergier 58′ (k)
3:0 – Szymon Krocz 64′

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Wigry Suwałki 3:1 (1:0)
1:0 – Jean Franco Sarmiento 12′
2:0 – Jean Franco Sarmiento 63′
2:1 – Kosei Iwao 83′
3:1 – Mateusz Lisowski 88′

Lech II Poznań – Stal Rzeszów 0:0

Motor Lublin – Wisła Puławy 4:1 (1:1)
0:1 – Bartłomiej Bartosiak 3′
1:1 – Michał Fidziukiewicz 24′
2:1 – Michał Fidziukiewicz 55′ (k)
3:1 – Piotr Ceglarz 78′
4:1 – Maciej Firlej 90+2′

Hutnik Kraków –  Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
1:0 – Piotr Stawarczyk 13′
2:0 – Krzysztof Świątek 70′

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *