Z rezerwami Śląska ponownie zwycięska kanonada

W rewanżowym meczu ze Śląskiem II Wrocław ponownie odnosimy wysokie zwycięstwo 4:2 (3:0). Do przerwy, a nawet po pół godzinie było lekko, łatwo i przyjemnie, ale w II połowie dwa proste błędy i gole stracone w odstępie zaledwie 120. sekund, wprowadziły w nasze szergi niepotrzebną nerwowość. Na szczęście na 5 minut przed końcem spotkanie “zamknął” Wojciech Łuczak, koronując swoją bardzo dobrą grę drugą bramką.

W meczu z wrocławskimi Rezerwistami nie mogli zagrać: Janusz Surdykowski za kartki oraz kontuzjowany przed meczem w Chorzowie, etatowy kapitan stężyckich Kanarków – Rafał Kosznik. Na domiar złego na rozgrzewce lekki uraz zgłosił też Jakub Letniowski i w jego miejsce trener Sebastian Letniowski wstawił w ostatniej chwili Dmytro Bashlaia.

Pomimo tych perturbacji Raduniacy bardzo dobrze weszli w to spotkanie. Już w 5. minucie Bartosz Boruń zbyt krótko zagrał głową do swojego bramkarza – Oskara Mielcarza, z czego skwapliwie skorzystał Dawid Retlewski wyprowadzając nas na prowadzenie.

Minęło kolejne 8 minut i na tablicy świetlnej pojawiła się “dwójka” przy nazwie Radunia. Prostopadłe podanie od Dimy Bashlai przechwycił Kuba Lizakowski i w sytuacji sam na sam z golkiperem Wojskowych nie dał mu najmniejszych szans. To drugi z rzędu gol naszego młodzieżowego wahadłowego.

W 33. minucie Szymon Nowicki został powalony w polu karnym gości przez swojego imiennika – Michalskiego i za chwilę Wojciech Łuczak myląc Mielcarza, wyprowadził nas na 3-bramkowe prowadzenie. Wydawało się, że rezerwy Śląska podobnie jak jesienią są już skazane na wysoką porażkę, ale po przerwie obraz gry nieoczekiwanie uległ zmianie.

W ciągu zaledwie dwóch minut goście wyprowadzili dwa zabójcze kontrataki i ciosy. Najpierw w 57. minucie po podaniu Piotra Samca-Talara z bliska trafił Przemysław Bargiel, a już 120 sekund później trafił wcześniej wymieniony asystent i zrobiło się nerwowo w naszych szeregach.

Tym bardziej, że goście mogli doprowadzić nawet do remisu, ale przed nieszczęściem uratował nas niezawodny Kacper Tułowiecki, który zwycięsko wyszedł z pojedynku sam na sam z  Samcem-Talarem. Do końca meczu obie drużyny starały się strzelić jeszcze gola. Trener Letniowski zareagował potrójną zmianą po godzinie gry. Również szkoleniowiec gości Arkadiusz Bator w końcu meczu wpuścił na plac gry Mateusza Młynarczyka i Mariusza Idzika.

Spotkanie zostało zamknięte koronkową akcją Retlewski – Łuczak. Ten pierwszy przyjął piłkę w polu karnym i degrał partnerowi piętką, a Wojtek trafił przy krótkim słupku bramki Mielcarza i ustalił tym samym końcowy wynik.

Warto pochwalić gości za ambitną grę i pogoń za wynikiem w drugiej części spotkania oraz trenera Batora za wystawienie w wyjściowym składzie aż 9. młodzieżowców, w tym 3 piłkarzy z rocznika 2004, mimo iż zespoły rezerwowe Śląska i Lecha nie liczą się w klasyfikacji PJS.

Naszej drużynie należą się brawa za 3. z rzędu zwycięstwo i 5. mecz bez porażki. Dzięki kolejnej wiktorii awansowaliśmy w tabeli ponownie na miejsce dające na koniec sezonu możliwość gry w barażach o Fortuna 1. Ligę! Już w niedzielę o godz. 17:00, zagramy na Suchych Stawach w Nowej Hucie z broniącym się przed spadkiem krakowskim Hutnikiem.

27 kwietnia 2022, godz. 17:00 – Arena Radunia

Radunia Stężyca 4-2 Śląsk II Wrocław 4:2 (3:0)
1:0 – Dawid Retlewski 5 min.
2:0 – Kuba Lizakowski 13 min.
3:0 – Wojciech Łuczak 33  min. (karny)
3:1 – Przemysław Bargiel 57 min.
3:2 – Piotr Samiec-Talar 59 min.
4:2 – Wojciech Łuczak 86  min.

Radunia: 1. Kacper Tułowiecki – 21. Maciej Orłowski, 4. Przemysław Szur, 19. Sebastian Murawski – 13. Kuba Lizakowski (73′ 3. Bartosz Kuźniarski), 2. Dmytro Bashlai, 15. Jakub Witek (60′ 17. Jan Kopania), 77. Wojciech Łuczak (90′ 20. Michał Miller), 10. Radosław Stępień (60′ 7. Damian Szuprytowski), 25. Szymon Nowicki (60′ 8. Sebastian Deja) – 11. Dawid Retlewski.

Śląsk II: 1. Oskar Mielcarz – 8. Bartosz Boruń (46′ 41. Jehor Macenko), 4. Kacper Radkowski, 26. Mateusz Stawny (53′ 14. Michał Szmigiel), 29. Olivier Wypart – 11. Piotr Samiec-Talar (83′ 39. Mariusz Idzik), 34. Szymon Michalski (37′ 27. Przemysław Bargiel), 25. Jakub Jezierski (83′ 10. Mateusz Młynarczyk), 33. Adrian Bukowski, 31. Łukasz Gerstenstein – 9. Sebastian Bergier.

Żółte kartki: Nowicki, Retlewski, Lizakowski, Szuprytowski, Szur – Michalski, Wypart. Widzów: 250. Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *