W meczu 22. kolejki eWinner 2. Ligi odnieśliśmy bardzo cenne i zarazem zasłużone zwycięstwo na Suchych Stawach w Krakowie, zostawiając w pokonanym polu ligowego sąsiada. Komplet punktów zapewniły nam przed przerwą dwie bramki grającego z kapitańską opaską Mateusza Kuzimskiego oraz w doliczonym czasie gry gol Bartosza Zynka. Hutnika stać było tylko na honorowe trafienie autorstwa Marcina Wróbla.
Pierwsza połowa starcia w Nowej Hucie to powrót Raduni jak z poprzedniego sezonu i zdecydowana przewaga stężyckich Kanarków. Podopieczni trenera Bartłomieja Bobli mogą tylko podziękować swojemu bramkarzowi Adamowi Wilkowi, że po pół godzinie gry nie przegrywali już różnicą 2-3 bramek!
Golkiper gospodarzy fantastycznie interweniował zwłaszcza przy sytuacyjnych strzałach z bliska w wykonaniu Cezarego Sauczka w 16. i 20. minucie. Sposób na niego znalazł jednak Mateusz Kuzimski, który w odstępie zaledwie 240. sekund dwukrotnie zmusił go do kapitulacji. Kuzim został za każdym razem obsłużony prostopadłymi podaniami.
W 29. minucie skorzystał z asysty Wojciech Łuczaka i najpierw minął wychodzącego z bramki Wilka i skierował futbolówkę do sieci, mimo interweniującego jeszcze na linii Dawida Kubowicza. Natomiast w 33. minucie dokładnym zagraniem popisał się Jan Furman, a nasz snajper w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy posłał futbolówke obok niego.
Mając korzystny rezultat, trener Ostap Markewycz wpuścił po przerwie na boisko Sebastianę Deję oraz Jonatana Strausa i Raduniacy celowo cofnęli się do obrony średniej i umiejętnie bronili swojej przewagi. Gospodarze, aż do 60. minuty nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką Kacpra Czajkowskiego, ograniczając się najczęściej do niecelnych uderzeń z dystansu.
Po godzinie gry Hutnicy mieli idealną szansę na bramkę kontaktową, ale nie wykorzystali po kontrataku sytuacji 2 na 1 z naszym bramkarzem. W 77. minucie Kuzimski skompletował nawet hattricka, ale sędzia odgwizdał mu spalonego. Swojego gola gospodarze strzelili dopiero w 87. minucie spotkania, kiedy to po dośrodkowaniu Patryka Serafina z narożnika boiska, główką do siatki trafił rosły Marcin Wróbel, dla którego był to trzeci z rzędu gol na wiosnę.
Prawdziwe emocje mieliśmy za to już w doliczonym czasie gry. Najpierw w 92. minucie krakowianie mogli wyrównać, ale doskonałej okazji z kilkunastu metrów nie wykorzystał rezerwowy Hubert Karpiński, który huknął nad naszą poprzeczką. Niewykorzystana okazja szybko zemściła się na Hutnikach.
Jak się celnie strzela pokazał równo z końcowym gwizdkiem arbitra, także rezerwowy młodzieżowiec – Bartosz Zynek, który skorzystał z dogrania Kuzima i z około 25. metrów trafił do pustej bramki, pieczętując tym samym zasłużoną i efektowną wiktorię Kanarkowych. W sobotę 18.03 zapraszamy na godz. 15:00 i mecz na Arenie Radunia z beniaminkiem – Siarką Tarnobrzeg.
11 marca 2023, godz. 14:00 – Suche Stawy Kraków
Hutnik Kraków – Radunia Stężyca 1:3 (0:2)
0:1 – Mateusz Kuzimski 29 min.
0:2 – Mateusz Kuzimski 33 min.
1:2 – Marcin Wróbel 87 min.
1:3 – Bartosz Zynek 90+5 min.
Hutnik: 1. Adam Wilk – 20. Michał Zięba (85, 47. Kamil Głogowski), 5. Dawid Kubowicz, 36. Kamil Wenger, 77. Kacper Andrzejewski (63, 91. Hubert Karpiński), 24. Damian Urban (81, 23. Jakub Marcinkowski) – 10. Miłosz Drąg, 7. Krzysztof Świątek (46, 14. Patryk Serafin), 8. Dominik Zawadzki – 9. Krystian Lelek (63, 17. Sławomir Chmiel), 99. Marcin Wróbel.
Radunia: 12. Kacper Czajkowski – 21. Szymon Nowicki, 23. Maciej Dampc, 2. Dmytro Bashlai, 4. Maciej Orłowski (46, 17. Jonatan Straus) – 20. Marcel Górski (90, 9. Paweł Wojowski), 13. Dmytro Prichna, 16. Jan Furman (69, 14. Bartosz Zynek), 77. Wojciech Łuczak (46, 8. Sebastian Deja), 7. Cezary Sauczek (81, 5. Wojciech Jakubik) – 26. Mateusz Kuzimski.
Żółte kartki: Baszłaj, Furman, Czajkowski. Sędziował: Paweł Dziopak (Tychy). Mecz został rozegrany bez udziału publiczności.